Anielskie zło
Krążysz tanecznym krokiem
i mnie na film znów zapraszasz
choć róża w bagnie topi swe smutki...
Jednak świat zamarzł
w donośnym głosie mdłej herbaty,
tej co z trucizną wypiłeś wczoraj...
Zabić nie można,
choćby się chciało,
lecz co gdy diabłem sam anioł stróż?