Pozorny smutek
Nie płaczę w sercu,
to tylko na zewnątrz łzy
drogę jakąś ukazują,
może słabości...
Nie lubię, gdy rozum okłamuje,
wtedy inni grają w tę grę,
ja sama, nikt nie zrozumie.
Czekam na życie,
a ono się chowa,
pukam do drzwi,
nikt nie odpowiada...
Woda to tylko udręka,
w żywe oczy wyśmieje
i choćbyś zapierał się wieki,
świat nie uwierzy ci wcale.